środa, 30 stycznia 2013

time to say goodbye


It's offiacial we did we diiiid pass!! and leave our beloved Poland in two days. We will miss you all, and we wanna thank you for all the best moments we have in  past year and especially months and days. Here you have some Warsaw/Poland goodbye movie ;)
kisses Aga

sobota, 26 stycznia 2013

EKUZ :)


Hello people !
As a matter of fact we’re at the real end of our exams. There’s only one left, one of the most important but don’t worry, we’ll handle this, as usually. Next week we’re finally leaving Poland and still can’t wait !!! On the other hand it’s really hard to say goodbye to so many people : friends, family, colleagues. We’ll miss you all!


Ok, time to talk about some more material stuff. I’ve already it behind me but Agnes is still trying to get it – I’m talking about The European Health Insurance Card . Every country has a different procedures to get it. Now I’d like to show you how to get that card in Poland when you’re Erasmus student.
Procedury urzędowe w Polsce nie należą do najprostszych, więc aby nie komplikować Wam tego jeszcze bardziej przejdę na ojczysty język J

Celem, który przyświeca nam w staraniu się o uzyskanie tego cudeńka, są oczywiście pieniądze . Dzięki  EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) możemy uzyskać bezpłatną, podstawową pomoc opieki medycznej w innych krajach należących do UE (+Szwajcaria, Norwegia). Trochę inaczej wygląda to w Wielkiej Brytanii, gdzie musimy wyrobić EHIC (European Health Insurance Card) .

W każdym pastwie świadczenia zdrowotne  są inaczej traktowane. EKUZ uprawnia nas m.in. do zwrotu kosztów poniesionych za granicą w związku z dłuższym leczeniem, które w Polsce byłoby bezpłatne i pod warunkiem, że leczenie to odbyło się w placówkach objętych umową z NFZ.
Jak otrzymać EKUZ?
To wszystko zależy od: celu pobytu za granicą, czasu pobytu, Twojej indywidualnej sytuacji (odpowiedź na  pytanie : Jak jesteś ubezpieczony?)


Na wstępie wspomnę, iż nie musicie osobiście jeździć, biegać i załatwiać tego wszystkiego – możecie napisać oświadczenie upoważniające daną osobę do złożenia dokumentów, odbioru EKUZ bądź też możecie zrobić to wszystko za pośrednictwem Poczty Polskiej.(wysłać dokumenty, wówczas kartę znajdziecie w swojej skrzynce)
 Jestem studentką, wyjeżdżam w związku ze studiami, więc wypełniałam ten formularz Dla osób w innej sytuacji polecam te dokumenty. Kolejnym, bardzo ważnym aspektem jest Twoje ubezpieczenie: w szkole, w zakładzie pracy rodzica, we własnej podjętej pracy itp. Na potwierdzenie tego faktu musisz uzyskać odpowiednie dokumenty. (Ja wysłałam swoją mamę do kadr i wyjątkowo miłe Pani wiedziały czego potrzebuję) Wszystkie dokumenty są szczegółowo opisane w wybranych przez Ciebie formularzach. Zazwyczaj jest to potwierdzenie, że jesteś ubezpieczony + wyciąg za bieżący bądź ostatni miesiąc ukazujący zarobki twoje/rodzica, bądź też zaświadczenie z innego organu.
W przypadku naszego wyjazdu musiałyśmy również dostarczyć zaświadczenie o tym, że jedziemy.  Dostałyśmy je w CPE – Centrum Programów Europejskich (SGGW -> bud. nr 8).

 Jeśli już skompletujecie potrzebne dokumenty musicie udać się do wojewódzkiego oddziału NFZ  wg. waszego miejsca zameldowania. Dodam, iż w woj. lubelskim istnieją delegatury tych oddziałów, dzięki czemu ponownie miałam okazję odwiedzić Białą Podl. i platerkę, gdzie spędziłam najwspanialsze 3 lata liceum (pozdro misie :*). 
W razie braku takich informacji nie zaszkodzi po prostu zadzwonić.

Z kompletem dokumentów udajecie się więc do odpowiedniego pokoju, gdzie (przynajmniej ja) od ręki dostałam plastikową kartę potwierdzającą moje ubezpieczenie.


W razie wygaśnięcia ubezpieczenia w Polsce, EKUZ wygasa w ciągu 30 dni od dnia zdarzenia, w przypadku ukończenia szkoły – dopiero po 4 miesiącach oraz z chwilą ukończenia 26 r.ż.

 Jeśli chodzi o Portugalię, za wizytę u lekarza, leczenie stomatologiczne i dodatkowe badania naliczane są opłaty, które jeśli nie są zaznaczone inaczej w umowie szpitala z NFZ, nie są refundowane i nie dostaniemy zwrotu pieniędzy. Jedynie porady lekarskie są bezpłatne, dalsze leczenie wymaga skierowania lekarza ogólnego (tak samo jak w Polsce). W kryzysowych sytuacjach najlepiej skierować się do SNS (Serviço Nacional de Saŭde).
Nr pogotowia – 112 !
Hope to never use this number!
 It’d be all about my experience with EKUZ. If anyone of you know anything about treatment and hospital care in Porto – please, let me know, just in case J
Good  luck on exams everyone!
xoxo,
Dżast.

środa, 23 stycznia 2013


Ola!
Sorry for no blogging these days but we are going through exams hell!
First of all we would like to thank all of you for so many views our blog every day. We are happily surprised and sure that our blog will be more interesting as soon as we land in OPO (porto airport) :) Also ! As you probably have noticed We decided to write our post in english. The main reason is because We have a promotion in ESN in Poland and hope for another one in Porto. However  we have a couple visitors from abroad too ! form USA, Germany and Australia (Kati and Sandra I am sure that at least these two views from German was you guys  :)
OK! Many of my friends started to think about Erasmus exhange for next year so Today I would like to write why I choosed Porto.
Since I remeber I had Spanish&Portugese 'tendencies' :) I love the coulture very much and language. When I heard somebody speaks spanish or portuguese I turn around and looking by my eyes this person or walk closer to hear more. So when I got into studies I decided to submit an application as soon as I could. First call was in January so I had some time to choosed where I want to go. So Spain or Portugal! and here it was easy to decide because in Spain all the lectures are in spanish ( at least was last year) so no way i could past my exam knowing only qué pasó con los peces Nemo or me gustan los huevos revueltos ;) So I choosed than Porugal! It's turned out that there was only two places. Luckily we killed the competition and got in !! Another very important thing is a document called learning agreement. Everybody who want to study abroad has to set the subjects in this combination to have a full coverage for those subjects which will be in the same time in mother Univeristy. We studying finance and accounting so business profile of Catolica Universidade de Portuguesa was just perfect for us.


As usual if you have any questions please write! kisses Aga :)

niedziela, 13 stycznia 2013

Buddy

Tak więc się doczekałam i dostałam swojego przewodnika po Porto. Niestety wyobrażałam sobie to inaczej, a mianowicie, iż osoba będąca moim "buddy" (mentorem) będzie z mojej uczelni, a jednak tak to u nich nie działa.
Obie z Agą byłyśmy mentorkami, Aga dostała pod swoją opiekę Turka (ostatnio zaprosił ją do siebie!), a ja pewną Niemkę, z którą oczywiście nie mam już kontaktu, jak to z nimi bywa. W każdym razie jest to bardzo cenne doświadczenie, zwłaszcza teraz, kiedy wyjeżdżamy wiemy już co musimy załatwić tam na miejscu.
Zgłosiłyśmy się więc po swoich buddies, Aga została przydzielona pewnej portugalce imieniem Ana, mną zaś opiekuje się Nuno.
(DLACZEGO PORTUGALCZYCY SĄ TACY NISCY JA SIĘ PYTAM?!) - musiałam dać ujście swojemu wzburzeniu, wybaczcie.

W każdym razie pobyt w Porto wydaje się dzięki nim mniej przerażający, możemy ich pytać i prosić dosłownie o wszystko.

PS. Jeśli chcielibyście w przyszłości zaopiekować się Erasmusami na swojej uczelni - udajcie się do oddziału ESN na waszej uczelni (na pewno taki jest!), co pół roku, jakiś miesiąc przed rozpoczęciem nowego semestru ruszają nabory na Mentorów i uwierzcie mi, zawsze się ktoś znajdzie do opieki :)

PS 2. W tym roku dostałam pod swoja opiekę Portugalczyka, jednakże wyjeżdżałam i nie mogłam go odebrać z lotniska, ale dał sobie radę i nie musiałam mu pomagać - jak widać Polki są uczynne i zajęły się kolegą odpowiednio :D

środa, 9 stycznia 2013

survival


 22 dni i będziemy się delektować cieplutką wiosną.
Zostało tak mało czasu, a jednak tak dużo. Każda z nas chciałaby po prostu wsiąść do samolotu i być już na miejscu, mieć za sobą zaliczenia/wpisy/egzaminy i cieszyć się nową przygodą. Na rzecz naszego wyjazdu straciłyśmy ferie, więc chwilę oddechu będziemy musiały złapać w ciągu dosłownie 2 dni.
4-go lutego zaczynamy pierwsze zajęcia, o których póki co nie mamy zielonego pojęcia J
Niedługo się pewnie dowiemy, więc nie panikujemy.

Kiedy wracam do dnia, w którym podjęłam swoje starania o wyjazd, mam wrażenie, że nie było to 13 miesięcy temu, tylko wczoraj. Pamiętam jak pisałam wszystkim pierwszakom wokół mnie, że muszę zdecydować gdzie chcę być za rok (wyjazd na wymianę był zawsze moim marzeniem), musiałam wybiegać daleko do przodu w momencie, gdy tak naprawdę byłam jeszcze lekko oszołomiona nowym trybem życia – życia studenckiego. Wówczas, jako pierwszaki, niewiele wiedzieliśmy o grze toczącej się na uczelni, a także o jej zasadach. Jakimś cudem odnalazłyśmy się, w gronie ponad 120 osób, z Agnieszką i od słowa do słowa (naprawdę nie warto skrywać swoich planów – zawsze może pojawić się ktoś, kto ci pomoże je osiągnąć) zaczęłyśmy uczęszczać na spotkania grupy  ESN (Erasmus Student Network) na naszej uczelni.
Dzięki temu dowiedziałyśmy się jak wyjechać ;-)
Wybierając uczelnię i kraj sugerowałyśmy się głównie ilością dostępnych miejsc (chciałyśmy jechać RAZEM), a także atrakcyjnością regionu (smażing&plażing). Udało nam się wybrać Universidade Catolica Portuguesa. Jakimś cudem na 2 wolne miejsca dostałyśmy się obie. Oczywiście dopiero po złożeniu wniosku i napisaniu egzaminu językowego ( angielski ), o którym historie krążą wśród niektórych z Was.

·         Egzamin językowy na SGGW: Etapy naboru

Dwa słowa ode mnie: można przyjść na kacu i zdać :D Poziomem przypomina maturę rozszerzoną z języka.

Dzień, w którym dowiedziałyśmy się, że jedziemy (ok. 4  miesięcy, może więcej, po złożeniu wniosku), był najpiękniejszym do tej pory na tej uczelni. Czułyśmy, że takiej szansy nie przepuścimy i zrobimy wszystko, by nasz wyjazd się udał. Na przeszkodzie stały nam zaliczenia na koniec 2-go roku, a także obecna sesja. Uwierzcie mi – były chwile wątpliwe, ale idziemy do przodu, niezłomne i właściwie sama nie wiem skąd mamy tyle siły, by walczyć z papierami, urzędami, Tymińską w CPE (Centrum Programów Europejskich) i wykładowcami. I uwierzcie mi – nie raz nie dwa każda z nas w duchu  myślała „ Po co mi ten wyjazd? Oszalałam? Źle mi tutaj? Ja chcę do domu!” . Często czułam, że w takiej chwili przypominam małe dziecko trzymające się kurczowo maminej spódnicy. Czas ją więc puścić.
Mamy po 20 lat, w tym roku czekają nas 21. rocznice urodzin. Już dawno dorosłyśmy, zmierzyłyśmy się z samodzielnością i odpowiedzialnością za własne czyny. Podjęłam pracę zarobkową, Aga również. Obie czułyśmy w pewnych chwilach, że postarzałyśmy się o parę lat w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Przyszedł jednak ten czas, aby w końcu naprawdę dorosnąć, być zdanym tylko na siebie i ponosić na własnej skórze konsekwencje swoich decyzji. Przyszedł czas, aby zmienić siebie, postrzeganie innych, dotychczasowe przyzwyczajenia. Nie będziemy mogły uciec do domu, wsiąść w pociąg, poczekać 2 godziny i zaszyć się we własnym pokoju. Trochę to przerażające, a jednocześnie niesamowicie ekscytujące. Myślę, że adrenalina wzrasta nam z dnia na dzień i może dzięki niej mamy siłę.
Dopiero teraz zdajemy sobie sprawę, że TO SIĘ DZIEJE NAPRAWDĘ.

Nie wiem co bym zrobiła, gdybym nie spotkała Agi. Nie wiem czy strach przed wyjazdem nie wziąłby góry nad rozsądkiem. Mamy siebie nawzajem i kiedy jedna ma dość, druga ją wspiera, mimo, iż czuje to samo. Dzięki temu, że jedziemy razem wszystko staje się prostsze.
Pamiętajcie jednak, że nawet jeśli nie będziecie mieli tyle szczęścia co my, ale SILNIE chcecie pojechać na wymianę – wszyscy, którzy mieli już takie doświadczenie z chęcią wam pomogą. Bardzo łatwo nawiązać kontakt z innymi osobami, które wyjeżdżają, bądź są już na wyjeździe – uwierzcie mi J

Osobiście swoje mieszkanie w Porto znalazłam dzięki temu, że pisałam do wszystkich Polaków na grupie ESN Porto na facebook. Można? – Można!

 A teraz zapraszam wszystkich z SGGW do zapoznania się z ofertą naszej uczelni (warto chociaż poczytać, może i w Tobie obudzi się chęć do emigracji? ;>) -------->
 Erasmus

Konta walutowe

Olá!

Dziś ja - Aga spróbuje przybliżyć Wam temat konta walutowego, które to jest zdecydowanym MUST HAVE przed wyjazdem na Erasmusa. 
Ponieważ Ja i Justyna różnimy się dosłownie pod każdym względem tak więc i w kwestii wyboru konta każda z nas zdecydowała inaczej. 
Ja zdecydowałam się na otworzenie rachunku walutowego w Alior Banku. Z początku miało być to zwykłe konto osobiste, które mimo iż prowadzone w walucie polskiej umożliwiałoby darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce i na świecie. Dodatkowym plusem jest prowadzenie konta za darmo w przypadku gdy Alior jest Twoim głównym bankiem. Mimo to uprzejmy bankier zwrócił mi uwagę na to że przy każdej operacji za granicą moje środki będą przeliczane na euro po dość niekorzystnym dla mnie kursie. 
Problem ten całkowicie rozwiązuje założenie konta walutowego. Otworzenie i prowadzenie rachunku walutowego jest darmowe. Swoje konto możecie prowadzić w 11 walutach, co w przypadku wyjazdu programy typu Erasmus/Mundus jest bardzo ważne. Wypłaty z bankomatów kosztują 5zł, jednak gdy są to bankomaty Alior Banku lub sieci Euronet i cash4you pozostają całkowicie darmowe. Wpłaty w oddziałach również są darmowe. Dodatkowym plusem jest możliwość obsługi rachunku przez internet lub telefon oraz darmowa karta debetowa wyposażona według Twojego uznania w funckję PayPass. 

Justyna natomiast zdecydowała się na prowadzenie rachunku walutowego w mBanku. Otworzenie i prowadzenie rachunku podbnie jak w Aliorze jest darmowe. Dodatkowo zgromadzone środki pieniężne są oprocentowane 1,6 % w skali roku.  Karta oraz wypłaty z dowolnego bankomatu za granicą również pozostają darmowe ale na co warto zwrócić uwagę tylko na okres 1 roku ( nasz wyjazd będzie trwał 5 miesięcy więc nie ma to większego znaczenia). Jeśli chodzi o wpłaty na konto, to są one obciążone 9zł od każdej wpłaty. Justyna postanowiła rozwiązać to wpłacając wszystkie środki jeden raz, na parę dni przed wyjazdem. Rachunek może być obsługiwany przez Internet lub telefon.
To wszystkie najważniejsze informacje dotyczące kont, mam nadzieję że choć trochę pomocne. Jeśli macie pytania czekamy w komentarzach lub pod adresem portostories@gmail.com

pozdrawiam, Aga!

PS. Udało nam się wybrać dodatkowe przedmioty bez zmiany Karty Uzgodnień. Niestety omina nas zajęcia z PR i Dokumentacji pracowniczej, ale wcale nad tym nie płaczemy :D

wtorek, 8 stycznia 2013

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Erasmus

Witam was wszytskich i każdego z osobna :)
Jestem Justyna,
a jest tu również Agnieszka.

Obie wyjeżdżamy niedługo (1-go lutego) do Porto w związku z wymianą studencką (Programem Erasmus).
Będziemy tu pisać w wolnej chwili tak, aby nasi wszyscy znajomi w Polsce nie zapomnieli o nas, wiedzieli, ze żyjemy i dobrze się bawimy (mam nadzieję!) i aby nie pisać każdemu z osobna co tam u nas słychać ;) Dzzieki temu oszczędzimy sobie kilkudniowych opowieści po powrocie, chociaż i tak pewnie będzie wiele do opowiadania...nie watpię!
Z drugiej strony dzięki temu blogowi, naszemu małemu pamiętnikowi, będziemy mogły w każdej chwili wrócić do tych momentów spędzonych w Portugalii gdziekolwiek nie będziemy. Utrwalimy nasze wspomnienia choć w taki symboliczny sposób, gdyż niestety pamięć bywa zawodna :)

Pierwsze ostrzeżenie dla tych, którzy myślą o wyjeździe - uzbrojcie się w cierpliwość i ogarnijcie się! Jeśli sami nie dopilnujecie wypełnienia wszytskich dokumentów, nie zadbacie o deadline, EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego - warto mieć), konto walutowe i inne rzecy - nie macie szans na realizację wyjazdu, sorry memory ;p

Jesteśmy na SGGW, studiujemy Finanse, musiałyśmy wybrać taką uczelnię partnerska, aby zaliczyć wszytskie obowiązkowe przedmioty i te do wyboru. Właśnie okazało się, że nie dostałyśmy się na niektóre przedmioty i w związku z tym zaczyna sie kolejna bajka ze zmianami. Nie wiemy gdzie to wpisać, do kogo pójść i co teraz, ale mamy nadzieję na pomoc Dziekana :) Oczywiście informacje będą na bieżąco :)

Oczywiście, jeśli jest ktoś zainteresowany wyjazdem, a nie ma komu zadać prostych, trudnych, głupich czy skomplikowanych pytań - jesteśmy tu i chętnie wam pomożemy :)
Każda uczelnia ma swoje wymogi, my na pewno podpowiemy wszystkim z SGGW dokładniej, aczkolwiek polecamy się WSZYSTKIM na przyszłość :)